„Opowiem ci o Polsce” – wymiana szkolna uczniów i nauczycieli z Moszczenicy i Uładówki w ramach partnerstwa szkół
„Opowiem ci o Polsce” – pod takim hasłem Szkoła Średnia Ogólnokształcąca w Uładówce Filia Sobotnio – Niedzielnej Szkoły im. Grocholskich oraz Szkoła Podstawowa im. św. Stanisława Kostki w Moszczenicy przystąpiły do realizacji projektu „Biało- czerwone ABC. Program Partnerstwa Szkół” współfinansowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej za pośrednictwem Fundacji „Wolność i Demokracja”. Trzydziestu uczniów partnerskich szkół w dniach 27-31 października 2019 roku wyruszyło w niezwykłą podróż, która poszerzyła ich wiedzę o Polsce i wzmocniła nawiązane relacje.
Nasze spotkanie zaaranżowaliśmy w Przemyślu. W oczekiwaniu na przyjaciół z Ukrainy, zgłębialiśmy zakamarki tego pięknego miasta – urokliwy Rynek, Katedrę, renesansowy zamek, którego początki sięgają czasów króla Kazimierza Wielkiego. Z malowniczego Wzgórza Zamkowego powędrowaliśmy w stronę słonecznej doliny rzeki San, a potem na dworzec kolejowy, który zachwycił nas swoim zabytkowym wystrojem. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy na przyjazd pociągu z Winnicy, by w końcu przywitać uczniów partnerskiej szkoły. Nieco zmęczeni, ale szczęśliwi udaliśmy się do miejsca naszego pobytu – hotelu w Głuchowie. Jeszcze tego dnia zrobiliśmy zakupy, aby wspólnie przygotowywać poranne posiłki, a potem była niespodzianka – pizza w Łańcucie na zaproszenie rodziców z Moszczenicy. Na zakończenie zorganizowaliśmy wieczorek zapoznawczy.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy lekcją historyczną w muzeum w Przeworsku, gdzie mieściła się niegdyś siedziba Książąt Lubomirskich. To tu wielki patriota – książę Jerzy Lubomirski wspierał gorąco wszelkie zrywy narodowo – wyzwoleńcze i tu, w swoim majątku na terenie wiekowego parku założył w 1863 roku szpital dla rannych powstańców. Do dziś zachował się niezwykły eksponat – szpitalny krzyż z tego właśnie miejsca. Pani kustosz, prezentując unikatowe zbiory muzealne, interesująco przedstawiła dzieje ruchu niepodległościowego w Przeworsku. Przybliżyła tematykę powstania listopadowego i styczniowego oraz dzieje Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Wśród wielu historycznie ważnych postaci Przeworska zapamiętaliśmy szczególnie Karola Rolskiego – powstańca z 1863 roku, którego prawnuk Tadeusz Rolski odznaczony Orderem Virtuti Militari, w czasie II wojny światowej założył Dywizjon 306 i jako pierwszy nie – Brytyjczyk został samodzielnym dowódcą I Polskiego Skrzydła Myśliwskiego. Z uwagą wysłuchaliśmy też historii „Sokoła” – organizacji, która miała swój początek we Lwowie, zaledwie trzy lata po powstaniu styczniowym. Poza krzewieniem kultury fizycznej, najważniejszym celem organizacji było przygotowanie młodzieży polskiej do walki o wolność, a jej przewodnie hasło brzmiało: „Ramię krzep, Ojczyźnie służ”. Kiedy wybuchnie I wojna światowa „Sokoły” pójdą na front, do Legionów Piłsudskiego.
Na terenie zespołu pałacowo – parkowego znajduje się także Muzeum Pożarnictwa, w którym oglądaliśmy bardzo bogaty zbiór sprzętu przeciwpożarowego. Z Przeworska udaliśmy się do Łańcuta, gdzie zwiedzaliśmy zamek Lubomirskich i Potockich – jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce, wpisanych na listę pomników historii. Podziwialiśmy przepych wnętrz zamkowych, zajrzeliśmy też do Stajni, a spacer po parku pośród sędziwych drzew był prawdziwą przyjemnością. Wieczór upłynął nam na zabawach zakończonych konkursem wiedzy o Polsce.
Pobyt w Rzeszowie zainicjowaliśmy wizytą w Muzeum Okręgowym, gdzie przygotowano dla nas zajęcia oparte na eksponatach z wystawy pt. „Żołnierz polski 1914-1945. Kolekcja Jana Partyki”, która nawiązywała do czynu zbrojnego polskiego żołnierza. Wybraliśmy temat „Wojsko Polskie w walkach o niepodległość i granice Rzeczypospolitej” , opowieść o żołnierzach walczących tak z nawałą bolszewicką jak i z armią niemiecką o utrzymanie niepodległości i umocnienie granic RP. W muzeum obejrzeliśmy również Galerię Malarstwa Polskiego. Zaskoczyło nas bogactwo kolekcji, w której znalazły się dzieła sławnych malarzy. Nie lada gratką, zwłaszcza dla naszej płci pięknej była wystawa „Modna w swoim czasie” ukazująca modowe trendy od końca XIX wieku do lat 40. XX wieku. Niektóre akcesoria z powodzeniem posłużyłyby nam jako współczesne modowe dodatki.
Z muzeum wyruszyliśmy w kierunku Rynku i reprezentacyjnego Ratusza, skąd mogliśmy usłyszeć hejnał miasta. Najpierw jednak przywitaliśmy się z Tadeuszem Nalepą, ojcem polskiego bluesa, który tutaj się urodził i doczekał swojego stałego miejsca na głównym deptaku. Następnie zatrzymaliśmy się przy Dzwonie Niepodległości, pomniku Józefa Piłsudskiego oraz złożyliśmy hołd przy pomniku pułkownika Leopolda Lisa – Kuli, rzeszowianina, bohaterskiego symbolu walk o niepodległa Polskę. Wśród zabytków Rzeszowa naszą uwagę zwrócił Letni Pałac Lubomirskich i wspaniałe secesyjne wille. Zanim opuściliśmy to piękne miasto, udaliśmy się na wspólne zakupy do galerii handlowej, a na zakończenie dnia zorganizowaliśmy „Wieczór z wicem, czyli… opowiadanie dowcipów w języku polskim i ukraińskim”.
W przedostatnim dniu naszego wspólnego pobytu wybraliśmy się do Muzeum Rodu Dzieduszyckich w Zarzeczu. Opowieść o właścicielach 200-letniego pałacu bardzo nas zaciekawiła – siedziba rodowa została przekazana potomnym jako cenna pamiątka kultury polskiej. Pałacowy park odkrył przed nami dendrologiczne perły, rosną tu bowiem wspaniałe 500-letnie dęby i okazały 300 –letni platan, niemi świadkowie dziejów naszego kraju.
Z Zarzecza zawędrowaliśmy do Jarosławia, gdzie w zabytkowej renesansowej Kamienicy Orsettich, obecnie siedziby muzeum, wzięliśmy udział w lekcji „Życie w dawnym Jarosławiu”. Miasto ma bogatą historię, było kiedyś niezwykle ważnym ośrodkiem handlowym na mapie Polski. Tu wiódł kupiecki szlak z Azji do Europy i tu odbywały się także jedne z największych jarmarków w Europie. W mieście znajduje się dawny Gmach Towarzystwa „Sokół”, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy na lekcji historii w Przeworsku. Urok zabytkowego Jarosławia sprawił, że zatrzymaliśmy się tutaj na dłużej. W klimatycznej kawiarence z widokiem na miejski ratusz i zabytkowe kamienice na Starym Rynku, rozkoszowaliśmy się gorącą herbatką i ogromną porcja pysznej szarlotki. Z wielką nostalgią będziemy wspominać to miejsce. Po powrocie do hotelu ogarnął nas dyskotekowy zawrót głowy! Ciężko był zakończyć wspólną ostatnią zabawę.
Ten dzień musiał nadejść… 31 października – spakowani, wyjechaliśmy w stronę Przemyśla. Na miejscu obejrzeliśmy jeszcze dwie wystawy plenerowe: „Granice Rzeczpospolitej 1918-1945” oraz „Ilustrowany słownik ornamentów i dekoracji przemyskich” przy Muzeum Ziemi Przemyskiej, po czym udaliśmy się na dworzec kolejowy, aby pożegnać naszych przyjaciół. Nie wstydziliśmy się okazać naszych emocji i łez z powodu rozstania. Pociąg relacji Przemyśl – Kijów odjechał, my też podążyliśmy w drogę powrotną do domu. Pozostały jednak niezapomniane wrażenia, wspólnie przeżyte chwile, zadzierzgnięte przyjaźnie, a co najważniejsze – otwartość na poznawanie i pielęgnowanie własnego dziedzictwa narodowego.