Choć Polski nie było na mapach świata przez 123 lata, Polacy nie porzucili marzeń o życiu w niepodległym państwie.
Od walki u boku Napoleona, przez powstania przeciw carowi, po Legiony – tysiące naszych przodków przelewało krew wierząc, że uda się wywalczyć wolność. Kiedy ta upragniona chwila nadeszła, ponownie trzeba było chwycić za broń – tym razem w jej obronie. Dzięki wysiłkowi całego społeczeństwa, udało się dokonać niemożliwego – powstrzymać bolszewików. Radość nie trwała jednak długo. Niecałe 20 lat od wielkiego zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej, Polska zaatakowana przez swych sąsiadów ponownie zniknęła z map świata, i tak jak w czasie zaborów, Polacy postanowili chwycić za broń, i zrobili to, walcząc na wszystkich frontach II wojny światowej.
Koniec wojny nie przyniósł upragnionej wolności. Sowieckie macki dusiły każdy niepodległościowy ruch. Kolejny raz, na wolność trzeba było poczekać. Ta przyszła ponad 40 lat później.
W każdym momencie walk o Niepodległą, istotną rolę odgrywali Kresowiacy. W przededniu Święta Niepodległości, Fundacja Wolność i Demokracja, w ramach projektu “Dla niepodległości” finansowanego ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przypomina tych, którzy złotymi zgłoskami zapisali się na kartach historii walk o wolność.
***
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.